Terapia zajęciowa na świecie stanowi istotną składową procesu leczenia i rehabilitacji osób starszych, chorych czy niesamodzielnych. W Polsce termin terapia zajęciowa zaczyna dopiero funkcjonować w świadomości społecznej. Przede wszystkim poprzez jej stopniowe wdrażanie w ośrodkach opiekuńczych, czy nawet w ramach systemu opieki domowej. Terapia zajęciowa głównie realizowana jest na Warsztatach Terapii Zajęciowej. Stosuje się ją w ośrodkach typu: Środowiskowe Domy Samopomocy i Domy Pomocy Społecznej – zarówno te, które oferują swoją opiekę w trybie dziennym, całodobowym, jak i w oddziałach szpitalnych, a także coraz częściej w prywatnych klinikach. Zauważamy również zapotrzebowanie na tego typu terapię w trakcie świadczenia usług opiekuńczych. Coraz częściej dochodzi do indywidualnych sesji terapeutycznych w domach u podopiecznych. Terapia zajęciowa występuje tu jako element wspierający jakość opieki nad osobami starszymi w ich domach.
Istota terapii zajęciowej
Terapia zajęciowa ma na celu uaktywnienie podopiecznego poprzez wykonywanie określonych czynności, mających również charakter usprawniania psychofizycznego. Może również służyć jako element przekwalifikowania zawodowego. Termin terapia zajęciowa w wolnym tłumaczeniu, to „terapia poprzez pracę” lub też „terapia sztuką”. Głównym celem terapii zajęciowej jest poprawa stanu zdrowia osoby starszej, chorej i niesamodzielnej poprzez ćwiczenia umysłowe i rehabilitację. Terapeuta zajęciowy posługuje się metodami wspierającymi, tak by móc jak najpełniej zaangażować podopiecznego w sztukę, ćwiczenia aktywizujące, prowadzenie konwersacji, czy wykonywanie pracy.
Jak przekonują w swoim opracowaniu panie O. Svetkova, K. Svecena, P. Formankova pt. „Czy terapia zajęciowa jest istotna w procesie rehabilitacji?” celem terapii jest …”Osiągnięcie maksymalnego poziomu funkcjonowania pacjenta (podopiecznego uzup. autora) oraz optymalnej jakości jego życia”…
Rola terapeuty zajęciowego
Wykwalifikowany terapeuta zajęciowy jest osobą, której zadaniem jest dostrzec problemy i sytuacje, wymagające indywidualnego podejścia względem podopiecznego. To osoba, która stara się z wyczuciem i empatią wesprzeć osobę potrzebującą w procesie powrotu do zdrowia i uzyskania przez nią optymalnego poziomu funkcjonowania. Wiąże się to często z zastosowaniem wielu metod i technik. Bardzo często terapeuta zajęciowy pomaga w zaopatrzeniu podopiecznego w specjalistyczny sprzęt medyczny i ortopedyczny. Podpowie, w jaki sposób można wykorzystać sprzęt terapeutyczny dostępny na rynku, udzieli informacji, gdzie złożyć wniosek, lub skąd pozyskać dofinansowanie.
Studium przypadku
Pani Teresa lat 71. Mieszka sama i całkowicie samodzielnie stanowi o sobie we wszystkich kwestiach. Aktywna w rodzinie i poza nią. Jest uczestniczką zajęć Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Malarka. Od dziecka boryka się z zaburzeniami funkcjonowania nerek. Stosuje specjalną dietę – bez potraw smażonych, gdzie sól zastąpiono ziołami, a cukier wyeliminowano całkowicie. Dieta pomaga jej zminimalizować zaburzenia związane z chorobą.
Trzy lata temu zmarł mąż pani Teresy, którego bardzo kochała. Mąż w opinii pani Teresy był nie tylko jej opiekunem, ale serdecznym przyjacielem i powiernikiem. Kobieta bardzo odczuwa jego brak, często płacze i nadal silnie przeżywa jego odejście. Sytuacja ta bardzo osłabia panią Teresę, rozpoczynają się poważne problemy z nerkami. Z dnia na dzień kobieta trafiła do szpitala, gdzie zostaje poddana dializom. Jej stan jest ciężki, lecz stabilny. Pani Teresa opuszcza szpital po miesięcznym pobycie w stanie zupełnej zależności od osób trzecich. Ma problemy z utrzymaniem się na nogach nawet przy całkowitym wsparciu. W tej sytuacji opieka spoczywa na rodzinie.
Bliscy seniorki, mieszkający poza miejscem jej zamieszkania, opiekują się nią jak tylko mogą, dodatkowo wspierając się wykwalifikowaną kadrą opiekunek osób starszych. Opiekunki odwiedzają panią Teresę kilka razy dziennie. Po chwilowej radości z powrotu do domu, pojawia się u pani Teresy apatia, zmęczenie, zdenerwowanie, agresja, brak chęci do współpracy i smutek. Kobieta często leży patrząc w sufit lub oglądając telewizję. Jednakże w chwilach, kiedy pojawiają się bliscy, ożywia się, uśmiecha.
Mimo wsparcia wykwalifikowanej kadry opiekunek osób starszych, które odwiedzają panią Teresę regularnie, konieczna okazała się także wizyta terapeuty zajęciowego. On to zbiera wywiad z seniorką oraz jej rodziną i określa docelowe obszary współpracy.
Rozpoznanie terapeutyczne:
- do tej pory samodzielna pani Teresa, po powrocie ze szpitala czuje się źle z faktem, że we wszystkich czynnościach potrzebuje asysty, bądź całkowitego wyręczenia. Szczególnie trudna dla podopiecznej jest dbałość o higienę osobistą. Kobieta nie akceptuje pieluch i czuje się niekomfortowo w obecności innych osób, szczególnie podczas wykonywania zabiegów higienicznych i korzystania z toalety,
- dodatkowo pani Teresa bardzo denerwuje się, kiedy ktoś obcy układa ubrania w jej szafach. Twierdzi, że wszystko zostaje poprzekładane w inne miejsca i nic nie będzie mogła znaleźć,
- pacjentka nie radzi sobie z okresem żałoby, który trwa już ponad trzy lata,
- pojawia się u niej apatia i zniechęcenie – wg. przekonań pani Teresy „nie czeka ją już nic dobrego”,
- nie potrafi zaakceptować całkowitej zależności od osób trzecich.
Docelowe obszary współpracy terapeuty z podopiecznym i opiekunami
- dostosowanie mieszkania – konsultacja z panią Teresą i rodziną, jak można zmienić ustawienie mebli lub, które z nich można wyeliminować, by w mieszkaniu pojawiła się przestrzeń na wózek inwalidzki, balkonik i inne sprzęty ułatwiające funkcjonowanie. Zamontowanie specjalnych uchwytów np. w toalecie, korytarzu, likwidacja niepotrzebnych mebli i wystających kabli, usuniecie dywanów – wszystko po to, by podopieczna mogła poruszać się po mieszkaniu jak najbardziej samodzielnie,
- wprowadzenie regularnych zajęć z biblioterapii – jako czynnika wspierającego w oswajaniu procesu żałoby, jak również w zaakceptowaniu własnej sytuacji życiowej,
- wprowadzenie zajęć arte-terapeutycznych związanych z muzyką, sztukami plastycznymi, obcowaniem z przyrodą, świadomym poznawaniem jej od nowa – by pomóc pani Teresie dostrzec także korzystne aspekty jej własnej sytuacji,
- konsultacja z fizjoterapeutą – by wesprzeć samodzielność fizyczną p. Teresy.
Okres współpracy z terapeutą
Praca terapeuty trwała 3 miesiące. Podczas zajęć, które odbywały się raz w tygodniu w mieszkaniu pani Teresy, słuchała śpiewu ptaków, relaksowała się przy muzyce. Muzyka była dobierana wg uznania podopiecznej. Preferowała muzykę instrumentalną z fortepianem na pierwszym planie. Razem z terapeutką spacerowały (p. Teresa siedziała na wózku inwalidzkim) po lesie, poznawały rodzaje drzew, zbierały liście, by wykonywać proste prace plastyczne. Był również czas na proste zadania logiczne, które aktywizowały podopieczną.
Efekt współpracy z terapeutą
Dzięki wprowadzonej biblioterapii pani Teresa stopniowo zaczęła akceptować sytuację, w której się znalazła. Częściowo zaakceptowała już także pomoc osób trzecich: bliskich i opiekunów. Mieszkanie stało się funkcjonalniejsze i bardziej dostosowane do potrzeb pani Teresy. Teraz porusza się po nim najczęściej przy pomocy balkonika. Stąd też może m. in układać w szafach – co tak bardzo lubi, czy asystować w gotowaniu i stopniowo wracać do własnych ulubionych aktywności. Fizjoterapeuta znacząco wsparł samodzielność pacjentki poprzez ćwiczenia, które wykonuje. Jest silniejsza, stabilniejsza, a przede wszystkim bardziej pewna siebie. Wierzy w to, że niedługo będzie poruszała się bez balkonika.
Kobieta zaczęła wykonywać samodzielnie makijaż, który kiedyś był dla niej bardzo ważny. Z pomocą terapeutki uporządkowała zdjęcia w rodzinnych albumach, dodatkowo miała okazję powrotu do miłych wspomnień z przeszłości, którymi z chęcią dzieli się z opiekunami i osobami odwiedzającymi. Powoli zaczęła akceptować panującą sytuację, skupiając się przede wszystkim na pozytywach chwili obecnej.
Pani Teresa wyjęła również z szafy swoje prace wykonane techniką pasteli i rozważa powrót do malarstwa.
Podsumowanie
Powyższy przykład doskonale ilustruje proces terapii zajęciowej, indywidualnie dopasowany do potrzeb osoby wymagającej opieki. Choroba to nie tylko objawy fizyczne, ale i emocjonalne np. pod postacią silnych zaburzeń postrzegania teraźniejszości przez podopiecznego. Zdarza się, że osoba w obliczu trudnej choroby dokonuje całkowitej reorganizacji systemu wartości, które były i są dla niej istotne.
Rodzina, uczestnicząc bezpośrednio w tym procesie, często nie jest w stanie oddzielić emocjonalnego spojrzenia na bliskiego, który stanął przed tak trudną sytuacją. Skupia się głównie na fizycznym zaopiekowaniu chorym, podczas gdy pomocy potrzebuje również najgłębsza emocjonalna część podopiecznego. Nierzadko staje się on innym człowiekiem. Zmienia zwyczaje, sposób myślenia, spojrzenie na świat. Chory dość często także neguje pomoc, zaprzecza jej zasadności.
Terapia zajęciowa jest procesem ściśle ukierunkowanym na podopiecznego. Dobierane cele i metody mają za zadanie wesprzeć osobę w nowej sytuacji. Chodzi o to, by wiodła nadal szczęśliwe życie, mimo pozornych ograniczeń czy zmian, jakie spowodował proces chorobowy.
Nie jest możliwe określenie przedziału wiekowego dla osób, do których kierowana jest terapia zajęciowa. Ten proces odpowiedni jest tak samo dla seniorów, jak i młodych ludzi, a także dzieci. Każdy bowiem przeżywa w swoich najgłębszych obszarach emocjonalnych wiele silnych emocji, z którymi częstokroć samodzielnie nie może sobie poradzić.
jesiennie.pl w zakresie swoich usług oferuje współpracę z terapeutą zajęciowym.
Robię podyplomówkę z terapii zajęciowej na WSKZ-cie, bo w przyszłości chcę pracować z osobami starszymi i wspierać w czasie jesieni życia. Samą uczelnię mogę polecić, bo nauka odbywa się online i samemu decyduje się kiedy się uczyć i robić testy.
Bardzo przydatny artykuł! Temat terapii zajęciowej jest jeszcze mało znany w naszym kraju, tak jak wspominasz, dlatego ważne jest, żeby szerzyć swoją wiedzę na ten temat. Ja akurat pracuję jako opiekunka z ramienia Super Wnuka i staram się wdrażać terapię, jeżeli jest ona potrzebna. Nie jest to proste, ale po czasie zaczyna działać. Ważne, żebyśmy my, opiekuni, byli cierpliwi i okazywali empatię podopiecznym.